niedziela, 6 września 2015

Bún chả w dwóch najbardziej autentycznych wersjach

fot. Marcin Szulżycki

Bún chả to jeden z największych hitów ulicznej kuchni z Hanoi. Dlatego nie mogło go zabraknąć na naszych warsztatach, które opisuję w poprzednim poście. Bún znaczy cienki ryżowy makaron a chả tłustą wieprzowinę. Jest to boczek albo kotleciki z mielonego mięsa, tu pokazuję obie wersje. Mięso pływa w słodko kwaśno słonej zalewie, w której moczy się też zimny makaron. Do tego serwujemy poszarpane liście sałaty, zioła (kolendrę i pachnotkę) oraz kiełki (aczkolwiek nasza ekspertka Diep twierdzi, że kiełki nie każdy dodaje, ona woli bez)
  • 3 posiekane ząbki czosnku
  • 8 szalotek drobno posiekanych
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • 300 g boczku
  • 350 g mielonej łopatki wieprzowej
  • 1 jajko
  • Mały pęczek dymki (tylko zielona część) drobno posiekany
  • 600 g makaronu ryżowego bun
  • 150 gram kiełków fasolki mung
  • Główka sałaty poszarpana na drobne kawałki
  • Garść liści kolendry
  • Garść liści czerwonej pachnotki (tia to)
Zalewa
  • 300 g cukru
  • 100 ml sosu rybnego
  • 100 ml octu ryżowego
  • 100 ml soku z limonki
  • 3 ząbki czosnku drobno posiekane
  • 60 g marchewki pociętej na cienkie ćwierćplasterki
  • 60 g kalarepki pokrojonej w cienkie ćwierrćplasterki
  • 1 długa czerwona papryczka chili pozbawiona nasion i pokrojona w cienkie plasterki


Fot. Kasia Klimczewska
Wymieszać sos rybny, czosnek, szalotki i cukier.
Pociąć boczek na grube plastry, wymieszać z połową marynaty i odstawić na 2 godziny.
Mieloną wieprzowinę wymieszać z posiekaną dymką, jajkiem i resztą marynaty i też zostawić na 2 godziny.
Namoczyć makaron bun w gorącej wodzie przez 5 minut. Odcedzić i wypłukać pod zimną wodą. Pociąć nożyczkami na mniejsze kawałki.
Z mielonego mięsa uformować kotleciki (3 cm). Wrzucić je i boczek na grilla na kilka minut (3-5 po każdej stronie w zależności od stopnia rozpalenia grilla).
Wymieszać składniki sosu, dodać niepełną szklankę wrzącej wody i mieszać aż cukier całkowicie się rozpuści.
Podawanie: Rozdzielić sos na indywidualne miski dla każdego. Do każdej miski włożyć 3 kotleciki i 4 kawałki boczku. Resztę mięsa zostawić na stole na ogranym talerzu. Makaron oraz wymieszane zioła, kiełki i sałatę ułożyć na dwóch dużych talerzach na środku stołu, tak żeby każdy mógł sięgnąć pałeczkami. Jedzący moczą każdą porcję makaronu w sosie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...