sobota, 18 maja 2013

Hariyali Parwal. Wężowa tykwa lub cukinia z pikantnym cebulowym farszem


Przedstawiam kolejne dziwne warzywo przywiezione ze Sri Lanki. Tykwa wężowa (snake albo serpent gourd, po indyjsku padwal) jest na subkontynencie indyjskim bardzo popularna i bardzo tania. Na zdjęciach we wpisie o Sri Lance wyróżnia się jako najdłuższe warzywo na  straganach. Niestety sprzedawca w Colombo bez pytania od razu przy pakowaniu połamał ją na kawałki, co pewnie jest standardową procedurą, ale nie pozwoliło mi dowieźć całego węża do Warszawy, tylko takie kawałki jak na zdjęciu.
W Polsce nie widziałem jej nigdzie, ale w tej potrawie bardzo dobrze może zostać zastąpiona przez młodą cukinię. W tym przypadku zrobiłem w jednej potrawie i tykwy i cukinie i wielkiej różnicy nie odnotowałem  Jest to więc nie tylko ciekawostka, ale fajny przepis na cukinię (może tez być ogórek) z aromatycznym cebulowym farszem w kremowym jogurtowo kolendrowym sosie. Nazwa hariyali oznacza zieleninę.


  • kilka kawałków tykwy wężowej (padwal) albo młodej cukinii
  • 3 łyżeczki nasion kopru włoskiego
  • 3/4 kubka posiekanej cebuli
  • 1 łyżeczka sproszkowanej kolendry
  • 1/4 łyżeczki chilli
  • 1/4 łyżeczki garam masala
  • 1/4 łyżeczki proszku  suszonego mango (amchur) albo kawałek tamarydny wielkości orzecha laskowego rozpuszczony w kilku łyżkach wrzątku
  • 1/2 łyżeczki kuminu
  • 2 1/2 łyżek oleju
  • sól

na pastę

  • 1 kubek posiekanej świeżej kolendry
  • 1 zielone chilli
  • 25 mm. kawałek imbiru
  • 1 1/2 kubka niekwaśnego jogurtu 




Nasiona kopru włoskiego utłuc w moździerzu i zmiksować cebula na pastę.Jeśli używamy tamaryndy dokładnie odcisnąć ją na sitku, zachować płyn i wyrzucić wytłoki. Rozgrzać na patelni łyżkę oleju, wrzucić mieszankę cebuli i kopru włoskiego i smażyć aż zrobi się złotobrązowa. Zdjąć z ognia o dodać sproszkowaną kolendrę, chilli w proszku, garam masala, amchur lub wodę tamaryndową i sól. Dobrze wymieszać i odstawić.
Tykwy obrać, umyć i przeciąć wzdłuż. Cukinii, jeśli będą używane, nie trzeba obierać wystarczy umyć i przeciąć wzdłuż. Usunąć wnętrze z nasionami i nałożyć tam mieszaniny cebulowej
Rozgrzać na patelni pozostały olej, wrzucić kumin i poczekać aż ziarenka zaczną strzelać. wtedy włożyć nadziewane tykwy/cukinie i szybko je obsmażyć. Następnie dodać sól i ćwierć szklanki wody i gotować na małym ogniu aż będzie gotowe. Wyjąć tykwy/cukinie i wrzucić na patelnie zmiksowane składniki pasty. Intensywnie mieszając doprowadzić do wrzenia. włożyć z powrotem tykwy/cukinie i na małym ogni gotować jeszcze 2-3 minuty. Podawać gorące.



Przepis z lekkimi modyfikacjami z bardzo dobrej strony o kuchni indyjskiej http://www.tarladalal.com/Hariyali-Parwal-8662r

2 komentarze:

  1. Na pierwszy rzut oka myślałam, że jest to potrawa z dodatkiem mięsa. Nadziewałam kiedyś podobną pastą mini bakłażany i pamiętam, że mi bardzo to danie smakowało. Fajny pomysł, aby nadziać cukinię.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...